Britney nareszcze otwiera oczy!

Melody.^

W końcu Britney przyznała, że ostre imprezowanie w ostatnich czasach nie było najlepszym pomysłem! (No, no...wczesna jest Wink (1)

)

Piosenkarka powiedziała, że żałuje nocnych szaleństw, w których zasmakowała po rozstaniu z Kevinem Federlinem. Zaraz po tym, jak młodzi się rozeszli, Britney najczęściej widywano w nocnych klubach. Do mediów nieustannie trafiały zdjęcia przedstawiające pijaną Britney z drinkiem w ręku. Najczęściej balowała w towarzystwie nowej psiapsiułki – Paris Hilton.
Teraz Spears przyznała, że był to czas, w którym zupełnie nie kontrolowała swojego życia i teraz żałuje nowych, pochopnych znajomości: „Kiedy byłam w tym okropnym stanie moi nowi przyjaciele zapraszali mnie na kolacje i na drinka. Rano okazywało się, że to ja za wszystko zapłaciłam!(Fałszywi przyjaciele...skąd ja to znam?) To była dla mnie bardzo smutna, ale ważna życiowa lekcja. Nigdy nie wiesz, jakie są intencje drugiej osoby, ani czego ona tak naprawdę chce. Myślę, że moim błędem była zbytnia otwartość w stosunku do nowych znajomych.”

Faktycznie, po kilku tygodniach ostrego imprezowania, kontakty Britney z Paris nagle się urwały. W sumie trudno się dziwić: Chyba niewielu jest takich, którzy dotrzymaliby Paris kroku w imprezowaniu. A jeszcze mniejszą garstkę stać byłoby na opłacenie tych szaleństw!

**
No...wczesna jest...ale lepiej późno niz wcale Wink (1)

eye_girl

No

Ja bardzo lubię Britney,w podstawówce mialam kręćka i fioła na jej punkcie Cool

Teraz nie jest juz moim autorytetem i idolem jak kiedyś ale i tak ją lubię bardzo Happy

Agnes

Niestety, chyba nie doczekamy się wielkiego powrotu Brit...

Temat blokuję.