Byc z nim czy nie?

Ewel!nk@

Siemka wszystkim. Mam problem co do pewnego kolesia o imieniu Mateusz. Kiedy byłam w andrzejki na dyskotece on tez był bawiłam sie z nim cala dyskotekę. Spytał sie mnie czy chce być z nim a ja na to ze dam mu odpowiedz kiedy indziej. zgodził sie, później wiec by go poznać bliżej spotykałam sie z nim na spacery. Charakter ma bardzo fajny, lubię sie z nim śmiać, żartować rozmawiać. Jak go nie widziałam przez tydzień nie cały miałam takie wrażenie jak bym zaczęła za nim tęsknic. Wczoraj znowu sie z nim spotkałam na dyskotece. Przetańczyłam cala noc. Chodzi o to ze nie jest bardzo landy gdyby nie wygląd zgodziłabym sie ale nie wiem co robić.
Pomóżcie mi zgodziłybyście sie być z chłopakiem którego bardzo lubicie ale nie podoba wam sie zbytnio z wyglądu. Ma brązowe oczy, ciemne włosy tylko ze lekkie loki a ja nie lubie zbytnio. Proszę o odpowiedzi[/i][/b]

Paulinka 24

Wiesz, wydaje mi się, że ty wcale nie jesteś w nim zakochana.
Oczywście, że bym się zgodziła <na twoi miejscu>
Bo ja sama zaproponowałabym mu przyjaźń, nie odstawianie szopek.

goska^zg

Mi również wydaje się, że to nie miłość, a zauroczenie, które za kilka miesięcy Ci minie.

Melody.^

Boze.
No jesli chcesz z nim byc to badz
jelsi nie to nie
jak wolisz olac kolesia za to jak wyglada to prosze bardzo
potem żałuj

Akink

Jeśli wcale, a wcale Cię nie pociąga, to nie bądź.
Spróbuj sobie wyobrazić, że się z nim całujesz. Jeśli od razu Cię odrzuci, albo po prostu nie poczujesz nic, to prawie pewny znak, że ten związek szans nie ma.

Nie mówię, że miłość to tylko pocałunki, ale z tego co opisałaś, to bliżej mu do kandydata na bardzo dobrego przyjaciela, niż chłopaka, a z przyjacielem raczej się całować nie chce, prawda? No, oczywiście pomijając wyjątki.

I powiem jeszcze jedno - gdybyś była w nim zakochana, jego wygląd wcale by Ci nie przeszkadzał.