"Chodzenie"?

(:Gituch:) · Wysłany: Wto 18:53, 27 Mar 2007 Temat postu:

Słowo chodzenie serio jest puste... Ale jednak gdy jakaś dziewczyna to słowo usłyszy zaraz ma podnietę... I z czego??? Ja tego nie kapejszyn:P Wolę "Będziesz moją dziewczyną?" Wink (1)

kArciA:*:*

no napewno kazda woli zeby chłopak zapytał sie w sposób taki jaki jej odpowiada:)... ja bym np nie zniosła jakby chłopak "nawet wymarzony" napisał mi na koma albo gg ze chce ze mna być... i to jush obojętnie jakby zapytał ... nie zniosła bym tego

b@czu$

Przesadzacie...

Jak by sie mnie zapytał czy chcę z nim chodzić,to bym się raczej połapała,ale bym chyba odp. ,ze zalezy gdzie... Bo mam duuuze poczucie humoru...

A chłopak musi to zaakceptoważ i nie zwiac po moim głupio brzmiącym tekscie,a tak na serio...

To kurde chłopcy w wieku 11-15 lat tak pytaja,potem już troche dorośleją Tongue out (1)

Melody.^

Dokładnie bączku Wink (1)

eye_girl

Dla mnie też to dziecinne xD

b@czu$

Dziecinne,ale w momencie stresu, kiedy denerwujesz się co masz powiedzieć, jak ona/on zareaguje, to na serio pleciesz co Ci ślina na język przyniesie a ten związek wyrazowy" Czy będziesz ze mną chodzić" jest tak rozpowszechniony w dzisiejszym swiecie,ze nikt nie zastanawia się ajk on brzmi....

eye_girl

No racja:D Ale zdecydowanie lepiej brzmi"Zostaniemy parą"..Ale jak laska kocha chłopaka i chłopak spyta się jej"Chcesz ze mną chodzić?"to sie zgodzi non i tak bedzie najszczęśliwsza Wink

b@czu$

Jak lda mnie to bez róznicy...
Zadzam się,ze "czy b. moja dz." brzmi bardziej cywilizowanie itp. ,ale co tamm

wyimaginowana

a ja sadze ze nie powinno w ogole sie pytac o takie rzeczy. To samo wyniknie, tak jest najpiekniej.. nie pamietam zeby moj chlopak tak sie mnie zapytal heh

Melody.^

Wyimaginowana-choć napisałas tylko 6 postów to widze ze bardzo szanujesz miłosc i nie nadużtywasz tego słowa1
Zakochac się a w kim śię bujnąc to co innego!

wyimaginowana

Melody bo milosc jest bardzo piekna lecz nie mowie ze latwa

b@czu$

Zgadzam sie...
Czasami trzeba sie poświęcić dla drugiej osoby...
To tak jak związek pleśni z grzybami...
Obie strony mają z tego korzyści...

No,a wracając do tematu, to:

nie wiem co napisac;P

wyimaginowana

wiesz.. dla drgiej tej jedynej osoby zawsze trzeba sie poswiecac.. trzeba o nią dabac itd itd.. Happy

aa i fajne porownanie heh ;p

b@czu$

Dzięki:)

Pamiętam jeszcze podstawówki:D

Melody.^

Hah, ostatnio taki jeden sie mnie zapytał W ESIE czy "CHCE Z NIM CHODZIć"
Zapytałam sie "SAM SIE BOISZ" a on "TAK" a zaraz "HEHEHE! ZARTOWAłEM! NIE BOJE SIE! KOCHAM CIE"

Zal;/