Mundurki

goska^zg

Monia, to tanio. W porównaniu z innymi szkołami z mojego miasta na przykład Happy

MissBoom

My mamy takie polary (przymałe), które mamy zakładać na wycieczki (i tak nikt nie zakłada ;p). Kosztowały 70 zł, chociaż to szmaty.

Immy

hmmm nie wiem co gorsze przymałe czy przyduże xD moja koleżenka ma dużo za duży, w innym gim jest i kolor ceglasty pomarańczowy z czarnym

MissBoom

Gorsze przymałe. Niewygodne i komiecznie się wygląda. Praktycznie ta bluza jest nad pępkiem...

Immy

ojj no to niefajnie...

Melody.^

le okropne Neutral

Grrrr

goska^zg

Fuj... To już wolałabym za duży xP

Melody.^

nom

Ej no ja to juz sie do mundura przyzwyczailam xDDD

MissBoom

Ja też. Przynajmniej nie wyglądam wtedy jak jakiś debil.
Dlatego nikt ich nie nosi (: Gimnazjaliści mają te bluzy jeszcze z IV klasy...

Melody.^

blee xDD

Ja i tak nie zapinam go [wygladam jak batman]
i nikt przwie nie zapina i jest cool
nie sa takie wiesniackie
xD
I przynajmnej jak sie schylam to mi tylka nie widac xDDDDDD

MissBoom

Mają nam wprowadzić szkolne bransoletki... Zobaczymy co z tego wyjdzie xD

Czekoladowa

mundurki w szkole, to moim zdaniem totalny niewypał. Rok temu Giertych narzucił nam swoją wolę i wprowadził je. Tak naprawdę do czego w ogóle one są potrzebne? Wszyscy mają w jakiś szmatach, które farbują jasne rzeczy chodzić cały rok. Na dodatek w niektórych szkołach są z takiego materiału, że zimą problem jest żeby wyschły szybko, jak trzeba je wyprać. Niektóre dzieciaki nie stać na nie, i co mają zrobić? Gdyby one były dość tanie, ale u nas pamiętam trzeba było za nie dać prawie 90 zł i dostaliśmy jakiś kawałek materiału, coś na kształt kamizelki, guziki odpadały, kieszenie były porozpruwane, farbowały różne rzeczy.