Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eye_girl
Moderatorka
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osielsko:*Okolice Bydgoszczy:D
|
Wysłany: Nie 17:48, 24 Cze 2007 Temat postu: Żyletka:/ |
|
|
Niektórzy są uzależnieni od cięcia się...
A wy??
Ja z tym problemu nie mam,mimo że 2 razy spróbowalam...Po prostu bylam zdołowana i pomyslalam żeby zobaczyc jak to jest...Mama kiedys to zauważyla i spytala co to jest a ja powiedzialam że sie przewrocilam-blizny nie byly widoczne... Moja przyjaciolka ma z tym problem,bo mowi że kocha zadawac sobie ból....Nie wiem jak jej pomóc..Ja sie nie tne,tylko 2 razy sprobowalam i od tamtej pory wiem że to nic nie daje,a zadaje jeszcze wiekszy ból;/
Wypowiedzcie się=D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Panna Migotka
Moderatorka
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci ?
|
Wysłany: Nie 17:53, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mam z tym problem od kilku lat. Zaczęłam się ciąć przez ojca, który mnie bił i wmawiał, że jestem nikim. Potem cięłam się przy każdym, choćby najmniejszym problemiku. A potem to już po równi pochyłej w dół... Cięłam się (i tnę nadal) dla samej przyjemności cięcia albo żeby sobie krwią popisać. Mama wysłała mnie na terapię, ponoć miało pomóc. Jakoś się trzymałam. Wystarczył jeden wieczór. Znalazłam żyletkę i znowu się pociachałam. Dla mnie nie ma z tego ucieczki. Choćbym nie wiem jak się starała, nie porzucę tego, bo żyletka to moja najlepsza przyjaciółka. Moja miłość. Moje przekleństwo [?]
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_girl
Moderatorka
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osielsko:*Okolice Bydgoszczy:D
|
Wysłany: Nie 17:55, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
To tak jak moja przyjaciółka..Macie ten sam problem..Ona pierwszy raz ciachnela się,bo zostawil ją chłopak..I zaczela to robic,kiedy do siebie wracali i odchodzili...Kiedy juz wszystko było ok,powiedziala że dziwnie jej bez żyletki...że ona dzieki temu odreagowuje stres;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Migotka
Moderatorka
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci ?
|
Wysłany: Nie 17:58, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wg mnie, żaden chłopak, choćby nie wiem jaki był kÓl nie jest wart, żeby się przez niego ciąć.
A już w ogóle nie rozumiem (i nie znoszę) ludzi, którzy tną się na pokaz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_girl
Moderatorka
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osielsko:*Okolice Bydgoszczy:D
|
Wysłany: Nie 18:35, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ona nie tnie sie na pokaz...Pokazala mi kiedys te cięcia jak bylam u niej i pod namiotem...Mowi mi o wszystkim i ona to uważa jako"ochronę antystresową"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Migotka
Moderatorka
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci ?
|
Wysłany: Nie 18:37, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ej nie. Żle mnie zrozumiałaś. To o cięciu się na pokaz nie było odnośnie Twojej przyjaciółki tylko tak ogólnie (bo mi się przypomniało). Spotkałam takich, którzy się tną, bo to "modne". Gardzę takimi ludźmi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_girl
Moderatorka
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osielsko:*Okolice Bydgoszczy:D
|
Wysłany: Nie 19:08, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem;* Ja też sie z tym spotkalam...Np.moja koleżanka przychodzila do szkoly smutna i pokazywala nam "swoje dzieło"ichciala żebysmy sie nad nia litowali....
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_girl
Moderatorka
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osielsko:*Okolice Bydgoszczy:D
|
Wysłany: Nie 20:32, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się w 100%!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
b@czu$
Administrator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZET GIE :D
|
Wysłany: Pon 12:10, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tam się za to chyba nigdy nie wezmę...
To nie rozwiązuje problemów, wręcz przeciwnie- tworzy nowe...
Odstresowywanie sie? Lepiej chyba pobiegać...
Zadawanie bólu- Czemu taki ktos nie wali łbem o mur? Wychodzi na to samo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnes
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 3875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka.
|
Wysłany: Pon 13:22, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nawet nie mam żyletki w domu, nie licząc golarek.
Ciąć się jako tako nie cięłam. Ale wielokrotnie rysowałam sobie po rękach cyrklem czy igłą. Zauważyłam, że ból nie robi na mnie wrażenia. Oj, chyba źle ze mną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
b@czu$
Administrator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZET GIE :D
|
Wysłany: Pon 14:25, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Agnes na mnie tez nie robi wrażenia...
Mnie nawet takie wbijanie cyrkla nie boli...
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_girl
Moderatorka
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osielsko:*Okolice Bydgoszczy:D
|
Wysłany: Pon 15:52, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Aja zawsze na lekcji jak nam sie nudziło z koleżankami,to rysowalysmy sobie lekko cyrklem po łapskach xD
Bo mamy klepę
|
|
Powrót do góry |
|
|
b@czu$
Administrator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZET GIE :D
|
Wysłany: Pon 15:55, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Moja koleżanka, bo my tak ekipą zawsze siedzimy, na fizyce wbiła cyrkiel w ramię i nawet tego nie auważyłam, tylko Olka, która siedz ze mna i Doma, która siedzi z Gośką coś zaczęły gadac itp. To się odwróciłam trche i zobaczyłam ten cyrkiem, ale ci*l
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:19, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to czysty idiotyzm
|
|
Powrót do góry |
|
|
eye_girl
Moderatorka
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osielsko:*Okolice Bydgoszczy:D
|
Wysłany: Nie 11:35, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Starczą mi siniaki po desce i rowerze.
Nie chce miec dodatkowych sznyt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|