Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isilien
Gaduła
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 22:41, 15 Lis 2007 Temat postu: Przyjaźń między chłopakiem,a dziewczyną. |
|
|
Wierzycie w nią?
Czy może według was jest ona niemożliwa?
Wypowiadać się ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Akink
Dusza towarzyska
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod Twojego łóżka
|
Wysłany: Czw 22:47, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wierzę.
Bo sama mam przyjaciela.
Znamy się od dziewięciu lat i taaak... owszem... mieliśmy epizod ,,bycia ze sobą" (o ile w wieku jakiś jedenastu lat można to tak nazwać), ale przez dwa tygodnie jego trwania praktycznie w ogóle się do siebie nie odzywaliśmy, nie spotykaliśmy się... więc po prostu uznaliśmy, że to nie dla nas i lepiej zostać przyjaciółmi.
I tak jest do dziś, no, może z małym załamaniem w pierwszej klasie gimnazjum, kiedy nieco oddaliliśmy się od siebie.
I powiem Wam, że męski przyjaciel to bardzo przyjemna sprawa, zwłaszcza, jeśli w życiu mało jest ojca, czy jakichkolwiek innych facetów, którzy mogliby pomóc zrozumieć ten obcy, testosteronowy świat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qumigusce
Vip
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 1427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK
|
Wysłany: Czw 22:57, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem jest niemożliwa...
Zawsze, gdy zaprzyjaźnię się z chłopakiem to ten pyta o chodzenie...
Nie zgadzam się to foch...
Zgadzam się to jest dziwnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isilien
Gaduła
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 23:02, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
TERAZ raczej nie zaprzyjaźniłabym się z żadnym chłopakiem,bo jak to wyżej koleżanka napisała chłopak prosiłby od razu o chodzenie.
Ale wierzę w taką przyjaźń,bo mam przyjaciela (znam go odkąd miałam gdzieś tak...3 lata). Nie jest zbytnio przystojny,więc nic mnie do niego nie ciągnie. Mogę mu się zwierzyć i jest dobrze ;].
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melody.^
Administrator
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 3655
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam?
|
Wysłany: Pon 16:18, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
u mnie to samo co z Annis
a tak w ogole
TEMAT JUZ BYL
|
|
Powrót do góry |
|
|
Księżycowa Panienka
Eyemaniaczka
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:29, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Do niedawna myślałam, że jest to możliwe, ale ostatnio doszłam do wniosku, że ta przyjaźń zazwyczaj przeradza się na coś innego...
A poza tym Aniss ma rację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissBoom
Zapoznana
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:47, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mój jedyny prawdziwy przyjaciel to chłopak.
Jesteśmy tylko dobrymi przyjaciółmi.
A nawet jakby on się we mnie zakochał, to jak go znam, po odmowie sprawa by umarła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
miguśka
Na starcie
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:19, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Teraz to sama nie wiem. Sparzyłam się taką przyjaźnią.
Od poczatku...
Był chłopak - przyjaciel taki od serca. Gadaliśmy na kazdy temat ale on mnie pokochał inaczej niż przyjaciółkę -wiecie. No i ja też jakbym coś poczuła. Byliśmy razem. Ale to nie było to. Nie dla mnie. Koniec miłości i ... przyjaźni ;(
Chociaż tyle razy obiecywał, że będziemy przyjaciółmi mimo wszystko. Zawsze! I co? Teraz mnie unika, traktuje..hmm w sumie to sobie na to zasłużyłam.
Ciężko z tym żyć.
I tak oto Ola straciła przyaciela.
Już sama nie wiem co mam myśleć na temat przyjaxni damsko-męskiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
happiness
Dusza towarzyska
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: R-cz
|
Wysłany: Wto 17:51, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli znajdziesz odpowiedniego chłopaka na przyjaciela, to jest możliwa. Ja tak mam, z Wojtkiem poznałam się dość dawno, może z 3 lata temu? A od kiedy przeprowadził się, i mieszka w tym samym domu co ja (piętro niżej) jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi (znaczy się, nic ani nikt nie zastąpi mi przyjaciółki, ale Wojtek jest na drugim miejscu).
Jeśli mam jakieś problemy z chłopakami, idę z tym do niego. Kiedy potrzebuję kogoś, kto by mnie przepytał przed sprawdzianem, lecę na dół. Jeśli mojej mamie przypomni się, że nie kupiła czegoś tam i muszę lecieć do marketu, idę razem z Wojtkiem. Gdy potrzebuje towarzysza na zakupach, idzie ze mną. I odwrotnie Jeszcze nigdy sie nie pokłóciliśmy.
Tak więc, w przyjaźń damsko-męską wierzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
miguśka
Na starcie
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:44, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ale masz fajnie A co byś zrobiła gdyby on poczuł coś więcej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ada-brzoskwinka
Moderatorka
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 16:41, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja wierzę
Moze być a mozę sie przemienić w miłośc tak jak w jednym moim przyapdku ale istanjeje w ogóle ja teraz mam jednego przyjaciela. I na nikgo wiecej bym go nie zamieniła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Migotka
Moderatorka
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|