Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eye_girl
Moderatorka

Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osielsko:*Okolice Bydgoszczy:D
|
Wysłany: Śro 20:02, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Smutno?To mało powiedziane:( Moja siostra dziś poroniła... Miala urodzic synka a dzis dostala krwotoku,była w szpitalu i nie mogli uratować dziecka Z Sandrą jest dobrze,wraca za tydzien do domu,nic jej nie grozi ale dzis dzwonila i plakala Nie moze sobie poradzić Miala pod sercem synka a teraz nic nie ma Mama w domu płacze,siedzi i ryczy zaraz jedzie do szpitala a ja... Ciesze sie że Sandra sie dobrze czuje fizycznie....Bo najważniejsza jest dla mnie siostra
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
b@czu$
Administrator

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZET GIE :D
|
Wysłany: Śro 20:32, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Łoj, współczuję...
Faktycznie straszna sprawa...
Nie wiem jak bym sobie z taką rzecza poradziła na jje ub Twoim miejscu...
MAtko, to po prostu okropne, że takie rzeczy się zdarzają...
Pewnie listerie lub coś w tym stylu...
_______________________________
Jest mi smutno, z powodu powyżej i hmmm... przezywam bardzo O.C.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_kwiatuszek
Moderatorka

Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Czw 17:41, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
straszne eye... Ja w sobotę właśnie zostałam ciocią. Adaś jest zdrowy, Aga też już dochodzi do siebie... i właśnie miałam pisać, że mi smutno, bo się Aga głupio zachowuje i nie rozumie że chcemy jej pomóc przy Adasiu i przy starszej córeczce Ali, tylko się wkurza. I pojechała do niej moja druga siostra, to dzisiaj jej się kazała w nerwach wynosić, a dobrze wie, że sobie sama nie poradzi... Ale teraz jak przeczytałam tą straszną historię, to mi bardzo smutno ;( A Twoja siostra ma już jakieś dzieci? Męża? A w którym była tygodniu? 3m się... :*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnes
Administrator

Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 3875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka.
|
Wysłany: Pią 16:09, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Smutno mi jak przeczytałam posta eye...
I gorąco mi tak, że zaraz się roztopię.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eye_girl
Moderatorka

Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osielsko:*Okolice Bydgoszczy:D
|
Wysłany: Pią 16:27, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ewcia:
Moja siostra ma chłopaka,z którym w grudniu bierze ślub.I mają 2 letnią córkę.
Nie wiem ktory to był tydzień...
Wrocila do domu,jest ok.Wie że nie moze ciagle tego rozstrząsać bo ma córkę i obowiązki.Ale wiem że jest jej strasznie przykro...
No cóż taka kolej rzeczy...
Gorsze przypadki sie zdarzają
Najważniejsze że z Sandrą jest okey
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_kwiatuszek
Moderatorka

Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Sob 18:34, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No tak... A malutka siostrzenica jak ma na imię? Ok. Koniec offtopu. a więc mnie jest smutno bo... źle się czuję w tych upałach - piekielnie boli mnie głowa...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eye_girl
Moderatorka

Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osielsko:*Okolice Bydgoszczy:D
|
Wysłany: Nie 11:54, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jest mi okropnie smutno bo dzis rano znowu poklocilam się z Mamą.
Ojciec przez telefon się na mnie darł.
Siostra marudzi że mam wiecej ciuchów od niej.
Z moją koleżanką poklocliłam się dzis rano przez gg i zaczełyśmy sie obrażać.
Moja"przyjaciółka"Karolina byla wczoraj na takim Festiwalu z Alicją,a mi opowiadala że nie może jechać..
Moja przyjaciolka Martyna chyba sie obrazila o to że wczoraj wieczorem do niej nie zadzwoniłam.
Mało?
Juz nie mam sily!!!!!
Niech mnie ktos zabije!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
b@czu$
Administrator

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZET GIE :D
|
Wysłany: Nie 12:59, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nie ma co rozpaczać
Mi jest smutno, bo?
We wtork Was opuszczam, pogoda jest hmmm... nieładna i sa burze u mnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnes
Administrator

Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 3875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka.
|
Wysłany: Nie 22:15, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Smutno mi, bo Bączka nie będzie (na jak długo?).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Panna Migotka
Moderatorka

Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci ?
|
Wysłany: Pon 9:57, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Bo jak zwykle z moich planów nici.
dÓpa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
b@czu$
Administrator

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZET GIE :D
|
Wysłany: Pon 12:27, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Agnes, nie będzie mnie przez 2 tygodnie ;(
Postaram sie jednak posiedziec trochę w kafejce
Smutno mi, bo jutro wyjeżdżam i wracam dopiero 7.08
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monia01
Eyemaniaczka

Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami, za lasami;)
|
Wysłany: Wto 21:31, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Smutno mi, bo mój ukochany chomiczek jest chory...
Przez jakiś czas miała ranke, która się jej już prawie zagoiła, więc nie szlam z nia do weterynarza, ani nic... ale dzisiaj wieczorem ta ranka jej sie rozdrapala i wyszedl jej tak jakby flak, albo cos... i mam wrazenie, ze ona to rozgryzla... ale wole jej nie dotykac, niech sobie odpoczywa, bo i tak jej nie pomoge, jedynie moge pogorszyc sytuacje...
A do weterynarza moge isc dopiero jutro o 13, bo w srody jest pozniej i boje sie, ze ona nie dozyje...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Immy
Administrator

Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: Wto 21:48, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
uuu biedna, trzymam kciuki :*
smutno i z Tobą..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monia01
Eyemaniaczka

Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami, za lasami;)
|
Wysłany: Śro 17:37, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Smutno mi, bo bylam u weterynarza z moim chomiczkiem i powiedzial, ze to nowotwor ( ale na szczescie nie zlosliwy i nic jej nie bedzie ) I dlatego, ze siedze sama w domu i mi sie strasznie nudze........
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eye_girl
Moderatorka

Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osielsko:*Okolice Bydgoszczy:D
|
Wysłany: Sob 13:04, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Martwię się o najważniejszą osobę w moim życiu.
Jeśli chce uprawiać ekstremalne sporty,jeżdżac wieczorami po lesie,niech to robi.
Ale niech nie naraża swojego życia
Kiedy próbuję z Nim o tym gadać,odchodzi bez słowa i gada że mam przyjść zobaczyć co robi,to nie bedę sie o niego bała
Ale ja raz to widzialam.Podoba mi sie taki sport ale sie boję!
Przecież widzę że codziennie przychodzi z nowym siniakiem:(
Na dodatek przez to nie spotykamy sie tak często jak kiedyś
Bo wieczorami on spada do parku trenować,w południe też
Mijamy się,mimo że tego oboje nie chcemy:(
I jak tu nie mam być zdołowa,smutna i zła?!
Dlatego nie bylam na forum,bo nie mialam siły na nic:(
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|