Sieka;D

Orchidea

czasami słownie to nic nie daje... czasem trza użyć siły... chętnie sprałabym kilka osób, które mi sie naraziły, ale boje sie konsekwencji....

Agnes

Ja czasami szturcham i popycham się z kumplami, ale tylko do jaj Wink (1)

Moim zdaniem laska używająca pięści, to lekko mówiąc: OBCIACH.

Orchidea

czasami trza... ja teżsie niecierpie bić, ale jak ktoś mnie wkurzy, to trza rąbnąć, bo jak się coś powie, to nie dociera...

Akink

Widzę mentalność ABSa, widzę mentalność ABSa...
Orchidea, tylko nie radzę tego czynić jak dorośniesz, np. na ulicy - można do więzienia trafić.

Orchidea

ja nikogo nie bije bez powodu. ktoś mnie musi bardzo zdenerwowac, bym go uderzyła. ale na ogól to wyzywam i obrażam taką osobe, która mnie wkurza

Akink

Dojrzałość emocjonalna to również kontrolowanie takiej emocji, jaką jest gniew. Dojrzały człowiek nie bije innych nawet jeśli ,,go bardzo wkurzą". Wyobraź to sobie:
- Oskarżony, dlaczego pobił pan Zbigniewa Ś.?
- Bardzo mnie wkurzył, wysoki sądzie.
- Aha, rozumiem, to wszystko wyjaśnia, uniewinniony.

Orchidea

mnie w sumie można już uznać za dojrzałą, bo choć często mnie wkurzają, to ja już kilka lat nikogo nie uderzyłam. a czasami bardzo bym chciała, zazwyczaj tylko lęk przed konsekfencjami mnie powstrzymuje... ale liczy się to, że nikogo teraz nie biję. ale oczywiscie jak ktoś mnie rąbnie pierwszy, to musze mu oddać.

b@czu$

Za dojrzałośc bym tego nie uznała...
Popatrz na to co piszesz i pomyśl...
Może i fizycznie jesteś dojrzała, ale psychicznie i społecznie na pewno nie... (poczytaj o tym Wink (1)

)
Poza tym "czeste bicie skara życie" - taki żart..
Pamiętam, że w pzredszkolu i podstawówce wczesnej, jako taki dzieciak zawsze się biłam z chłopcami w ramach głupkowatych zabaw, ale takie życie.

Pzremoc fizyczna jest mi obca... Nie oddaję... Zresztą komu?
Lepiej odegrać się na kimś w inteligentniejszy sposób, którym jest wymowna i konstruktywna riposta...

Orchidea

jak ktoś jest głupi i prymitywny, to jak mu sie coś chamskiego powie, to nie dotrze. a jak mnie ktoś bije, nie pobłażam mu i chce mu oddać (ale zazwyczaj mi sie nie udaje go dogonić, bo jestem bardzo powolna)

b@czu$

Orchidea

może ty nie znasz osób, na których słowa nie działają... ja niestety znam. do niektórych można mówić 1000000000razy, a i tak nie dotrze i dalej będą robić to samo.

(:Gituch:)

ja się biję czasami z moim bratem Tongue out (1)

ale tak to raczej spokojna jestem Tongue out (1)

Qumigusce

Agnes

Ja tam z moimi braćmi się nie biję, bo oni są trzej, a ja jedna Vampire-like teeth