|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnes
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 3875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka.
|
Wysłany: Wto 19:21, 09 Sty 2007 Temat postu: Jeden dzień ze szkolnego życia:) |
|
|
W tym temacie, będziemy opisywać jeden dzień spędzony w szkole:)
_________________________________________________________
Wtorek:
1. j. niemiecki - rozmawialiśmy o sobie i naszych sąsiadach, opisywaliśmy charaktery i wygląd
2. j. polski - zastępstwo z babką od matmy xD
2. j. polski - zastępstwo z babką z chemii xD
3. matma - konstrukcje jakieśtam
4. matma - jw.
5. biologia - sprawdzian z działu "Populacja"
6. matma - zadania przygotowujące do testów gimnazjalnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewa_kwiatuszek
Moderatorka
Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Wto 21:48, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
autobusik przyjechał o 10.25(zwykle o 7.20) bo 3 klasa pisała testy próbne:D
historia - babka mnie pytała;( nie było mnie na poprzedniej lekcji, i mi dała 4 na koniec, a miało być 5;(
wos - śmiesznie było, 5 osób poszło na zdawkę z fizyki:) kolega zaczepiał koleżankę i inny z hasełkiem: proszę pani ale oni się kochają!(nieprawda oczywiście:D) a pani: poczekajcie do drugiego półrocza, będzie wychowanie do życia w rodzinie:D
muzyka - pierwsza lekcja z praktykantem:) tak się na mnie gapił, że aż głupio(stary:D) nieźle wymiata na gitarze
religia - księdza nie było i cała godzina na korytarzu:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
mycha
Moderatorka
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 23:54, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
biologia - babka przez pół lekcji gadała jakie to fascynujące że jesteśmy złożeni z tylu komórek a potem sie darła ze jej nie słuchamy przez drugie pół lekcji
matma - powtórzenie przed sprawdzianem
muzyka - powtórzenie przed sprawdzianem
technika - wyroby włokiennicze czy coś takiego nie pamietam
etyka - uczyliśmy sie o Buddyźmie
anglik- cztaliśmy jakis tekst a potem pytała
łacina- rózne cytaty po łacinsku np. Et Tu Brute Contra Me ( i ty brutusie przeciwko mnie) fajna lekcja
k. dyskusyjne - tolerancja wyglądu w szkole, ale sie kłóciliśmy a na następnym kółku mam sie wcielic w role adwokata i mam bronić koleżanke która (na niby oczywiście) chce odzyskać prawa rodzicielskie, już sie nie moge doczekać
potem 4 godziny dyskoteki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnes
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 3875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka.
|
Wysłany: Śro 16:42, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Środa:
1. religia - oglądaliśmy film o aborcji...
2. godz. wychowawcza - zastępstwo z panią pedagog, przygotowywaliśmy puszki na WOŚP
3. j. polski - jw., tyle, że przygotowywaliśmy się do wizyty trójki giertychowskiej (już we wtorek!)
4. j. niemiecki - ćwiczenia z zaimkami
5. w-f - nie ćwiczyłam, ale ludki grały w siatkę (jak zawsze)
6. matma - pani nie było całą lekcję, więc gadaliśmy i wygłupialiśmy się
7. muzyka - śpiewaliśmy piosenki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immy
Administrator
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: Śro 16:53, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Środa:
8.55
1. polski- pisaliśmy coś tam jak rozumiemy pewną wypowiedź- 5 za aktywność
2. biologia- temat jakiś o zapytalniu czy jakoś tak
3. sztuka- rysowaliśmy coś tam związane z utworem "Wiosna"
4. religia- jak zwykle nudy:D tylko, że przyszła na chwile pani (wychowawczyni) i głosowaliśmy na życzliwą osóbke:P
5. matma- nudne zadania!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
angie
Zapoznana
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 21:36, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
środa na 8
2 WFy - grały w siatke ale ja nie ćwiczyłam tylko plotkowałam z trenerem
informatyka - kończyliśmy foldery o naszej szkole dostałyśmy po 5
j.polski - nie wiem dlaczego ale straaaaaaaaaaaaasznie nudno
biologia - loozik poprawiała zagrożonych i nietylko jadłyśmy cukiereczki i gadałyśmy z Ewcią Martą i Kasikiem
plastyka - drętwo rozmawialiśmy z praktykantem o realiźmie w sztuce
religia - jak zwykle basy
matematyka - rozmowy przez szybę z Izka a poza tym loozik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amofine
Moderatorka
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:22, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Piątek. Wstaję o szóstej. Trzeba się wykąpć, ubrać i doprowadzić do stanu używalności. O siódmej wyjazd z domu na głodniaka. Kupuję po drodze bułkę i jogurt naturalny. Wypijam w biegu, zagryzam bułą i wskakuję w przepełniony autobus. Przede mną staruszka cuchnąca walerianą, za mną - szesnastolatek trzymający rękę na moim biodrze. Przekręcam się tak, żeby mu nadepnąć na stopę. Pluje mi na buty, więc przypadkiem dostaje kolanem w jaja. Na szczęście wysiada.
Ja wysiadam pół godziny dalej. Najpierw zajęcia z gramatyki - ćwiczenia. Półtorej godziny rozbiorów zdań na czynniki pierwsze. Fajne toto, ale my mamy zdania takie, że nie wiem, od czego zacząć - na stronę albo i dłuższe, jak ktoś ma pecha. Śpię przez pierwsze pół godziny z otwartymi oczami, wiem, że zanim nadejdzie moja kolej (miły zwyczaj wywoływania krzesłami), zdążą mnie kopnąć dwadzieścia minut przed razem W. Przez ten czas spokojnie zrobię tyle, żeby mi facet dał spokój.
Potem 15 minut przerwy i zajęcia z literatury porównawczej. Miłe, lekkie, sympatyczne, teraz bierzemy manieryzm. Sonety i erotyki, prowadzi młoda pani doktor, w sumie to już się wybudziłam, mogę zacząć pracować. Chwali grupę za to, że przeczytaliśmy wszystkie świńskie fraszki, jakie nam zadała. Pięciu chłopaków zaśmiewa się do łez. My z nimi. Miłe toto. Analiza tekstu do domu na jutro. Czyli że wieczór z głowy.
Potem przerwa i decyduję się opuścić wykład z poezji szlacheckiej, żeby ustawić się w kolejce do dziekanatu. Przestałam swoje, niczego nie załatawiłam, bo nie wzięłam jednego z tysięcy druczków, które każdy student musi mieć przy sobie (w tym wypadku poświadczenia o oddaniu książki do biblioteki, której w ogóle nie brałam, ale im się wydawało, że wzięłam, więc miałam kołomyję z odkręcaniem tego. W końcu ustaliliśmy, że ją oddalam.), dowiaduję się potem, że na zaliczeniu będzie "pytanie o literaturę". Kwitujemy to wszyscy wzruszeniem ramion i widzimy tomy, które przyjdzie nam przewertować. Jakieś 8000 stron barokowej poezji. Staropolskiej. Jedną stronę czyta się około pół godziny. Zaliczenie we wtorek.
Jest już czwarta, więc idę na ostatnie w danym dniu zajęcia - z mitologii. Moje ulubione, mimo, że to właśnie zaliczenie. Badam tym razem mit o Andromedzie. Zaliczam. W środę mam egzamin z mitologii. Kolejne 4000 stron nauki o mitach całego świata.
Przychodzi popołudnie. Wracam do domu, jem kupiony po drodze obiad, obgaduję z koleżanką każdego, kogo spotkałam. Potem siadam do analizy i nauki.
O 20.00 wychodzę na spacer, wstępuję do knajpki poetyckiej, komentuję kilka utworów. Potem idę do opery. Nie mam żadnej próby ani występu, zresztą, z moim głosem już nie to - przeziębienie zostawiło ślad. W kwietniu odżyję. Śpiewam kilka taktów - "połączyło nas niebo płaczące, połączył nas jasny tęczy pas, dziś nasza miłość milczącym ptakiem, dziś nasza pieśń to tylko smutny czas...", wracam. Jest dziesiąta wieczorem. Robię sobie herbatę, siadam do książki. O północy biorę prysznic, kładę się. Sobota. Tylko jedna wizyta na uczelni. Wstaję o siódmej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza
Moderatorka
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 2118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:05, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
środa
nie byłam w szkolce bo jestem chora ;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnes
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 3875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka.
|
Wysłany: Śro 23:43, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
środa, lekcje na 8:00...
1. religia - rozmawialiśmy o egzorcyzmach i fałszywych wróżkach.
2. godz. wychowawcza - odbyło się spotkanie z dzielnicowym, a resztę lekcji spędziliśmy na rozbieraniu klasowej choinki
3. j. polski - byłam na próbie
4. j. niemiecki - sprawdzian z I półrocza, dostałam 5-! 60/68 punktów
5. w-f - siata, siata, aż do znudzenia.
6. matma - rozwiązywaliśmy zadania z figurami podobnymi, zarobiłam 5
7. muzyka - z przyjaciółką pół godziny szukałyśmy woźnego, żeby otworzył nam zepsutą szafkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immy
Administrator
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: Czw 17:49, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ok wkońcu może ja napisze:D
CzWaRtEk
1.,2. w-f- jak zwykle siatkówka, ale fajnie, grałyśmy trójki i czwrórki
3. religia- do kościoła na chwile mimo naszych narzekać ,że pada, bez kurtek, kościół koło szkoły...
4. historia- "Wycieczka po Rzymie" dołączyłam do grupy
5. matma- jakies wyrażenia algebraiczne, pani oddawała kartkówki
6. wos- pierwszy raz w tym roku (z wych. mojej siorki z LO) na luzie koleś :]
7. geografia- ehhhhh już nie wiem takie nazwy ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amofine
Moderatorka
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:35, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czwartek, początek sesji. Zaliczyłam już prawie wszystko. Zostały mi wstęp do lingwistyki i rumuński nieszczęsny.
Od rana kolejno - rumuński. Zaliczenie. Mamy godzinę na napisanie trzech wypracowań po rumuńsku. I to żeby przynajmniej prostych... nie wiem, czy dobrze przetłumaczyłam sobie temat drugiego - "czarna śmierć w literaturze bałkańskiej - echa epoki upadku cesarstwa". Dziękuję za coś takiego.
Ciągle nie umiem powiedzieć słowa po rumuńsku. Siedzę jak na tureckim kazaniu, a ludzie się produkują. Przeniosłabym się na angielski, ale nie ma miejsc.
Potem łacina. Bardzo przyjemnie, zdałam na 4, niedługo egzamin, ale spokojnie. Łacinę lubimy wszyscy, taka miła, stara profesorka jej uczy, zawsze się uśmiecha i podpowiada.
Po trzech godzinach zostaje ze mnie ścierka. Idę na historię. Z wykładu pamiętam początek i "to wszystko, dziękuję państwu". Spałam z otwartymi oczami. Wychodzę ściskając nieszczęsne kserówki z lingwistyki i udaję, że potrafię mówić językami ludów środkowej Syberii. "Nie musiecie uczyć się języka jako słów, ale powinniście nauczyć się języka jako systemu i kodu znaków, znając jedno zdanie, tłumaczyć cały tekst, zależnością są wszędzie takie podobne..." i podobne gadki na podniesienie morale. Test był tragiczny. Jeżeli dostanę 3, będę się baaardzo cieszyć.
Acha - za 60 punktów na 68 możliwych na moim kierunku jest 4 z minusem. Niestety, nie ma lekko. A 5 dostaje tylko ten, kto ma 100% wszystkich punktów. Trzeba mieć całą pracę bez jednego błędu.
Mitologia. Można odspanąć. Mity Egiptu a romantyzm - wykład. Wreszcie coś normalnego. Tak ogólnie to strasznie skaczemy po materiale. Nie wiem, dlaczego.
Gramatyka opisowa - wykład. Normalka, kilkadziesiąt stron notatek pisanych na kolanie. I tak mam najmniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melody.^
Administrator
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 3655
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja Cię znam?
|
Wysłany: Czw 18:02, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wiec tak:
Matma-Szok-nusy itp. niee wiem co było bo plotkowałam(xD)
Ruski-Sprawdzał dyktanda i dostałam pałe (!) pierwsza w tym roku
Anglik-Była pszycholog i rozmawialiśmy o uczuciach i robiliśmy jakiej głupie cwiczenia
Przyra- to samo co wyzej
Polak-Układaliśmy wiersze i pami sobie przypomniała jak to ja pieknie zagrałam na lekcji sędzie w czasie rozstrzydania sprawy o zabójstwo i gwałt(xD)
K.Przyrodnicze-Głupotki
********************************************************************
W SQl robią remont, zrywają podłogi itp. i sie niee da oddychac(;/) a moja inteligetna klasa bawiła sie w berka(yhh...) i pani prawie zemdlała od kurzu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnes
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 3875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka.
|
Wysłany: Pią 12:58, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Piątek...
Agnes wstała o 7:40, uciekł jej autobus i nie poszła do szkoły
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa_kwiatuszek
Moderatorka
Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Pią 16:26, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Piątek:
muzyka - (z naszym praktykantem Leszkiem:D) najpierw trochę teorii a potem śpiewanie piosneczek:)
w-f - siatka
biologia - coś tam o pożywieniu:P
polski - poprawa klasówek(-5 dostałam:) )
angielski - zastępstwo z wychowawczynią czyli mamta:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnes
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 3875
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka.
|
Wysłany: Śro 23:07, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Środa:
polski - lekcja nt. przemocy
godz. wych. - oglądaliśmy jakiś film o blokersach
religia - gadki o bierzmowaniu i Janie XXIII
niemiecki - temat o komputerze, mediach i Internecie
w-f - siata...
matma - zastępstwo z facetem z muzyki xD
muzyka - do domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|